Drzwi wewnętrzne
Data dodania: 2017-06-21
Wieeeki mnie tu nie było! Juz pare miesiecy jesteśmy krok od przeprowadzki,ale cały czas coś jest nie tak jak nie choróbska dręczące całą rodzinę to problemy z wodą. W efekcie musieliśmy wiercić nowa studnie i ciągnąc nowe przylącze do domu.
Ale z pozytywnych-wczoraj zamontowali nam drzwi wewnętrzne :) Teraz jeszcze tylko elektryka i można się wprowadzać!
Wszędzie drzwi pełne z podcięcie z powodu rekuperacji. Tylko wiatrołap ma drzwi przeszklone
Jedyne drzwi zamykane na klucz- do pokoju dwupoziomowego który na razie robi za strych. Ze względów bezpieczeństwa własnie są zamukane by małe rączki nie zjadły jakiejś chemi budowlanej :P